Laureaci konkursu "Jak mogę zmieniać świat?" - Katarzyna Girul
06 sty 2021
Oto kolejna praca wyróżniona w konkursie "Jak mogę zmieniać świat na lepsze?", inspirowanym postacią Raoula Wallenberga. Dziś esej Katarzyny Girul, który zdobył specjalne wyróżnienie Ambasady Węgier. Kolejne wyróżnione teksty będziemy publikować w najbliższych dniach.
Katarzyna Girul
Rozpędzone tłumy biegną do galerii, przepychają się, by znaleźć się na przodzie tej szalonej gonitwy. Pędzą bez zahamowania, by tylko zdobyć prezenty na święta. A gdy zatrzymują się przed szklanymi drzwiami, widzą kartkę. A na niej krótki napis: ,,zamknięte”.
- Zamknięte? Chyba powariowali!?- oburzają się ludzie.
Gdy nieoczekiwanie, słychać było wołanie:
-Tutaj na górze! – wszystkie oczy powędrowały w stronę dachu.
Wyłupione ślepia wpatrywały się w chudego mężczyznę. Bez słowa wysypał na tłum tysiące ulotek. Widać było już później tylko ręce uniesione w stronę nieba, dłonie próbujące złapać spadające kartki.
Gdy każdy dorwał już swą ulotkową zdobycz, ten sam smukły mężczyzna powiedział przez megafon:
- Uwaga! Na ulotkach które przed chwilą otrzymaliście, jest opisany konkurs. Zorganizował go miliarder! Obiecuje bezcenną nagrodę za wzięcie udziału! Jedyne co trzeba zrobić, to uczynić jak najwięcej dobrych uczynków! A wzorem, który ma nam przewodniczyć w tym konkursie jest Szwed- Raoul Wallenberg który uratował masę Żydów pod koniec 2 wojny światowej. Udział w konkursie bierze cały świat. Rozdanie nagród odbędzie się w każdym mieście o godzinie 14.00 23 grudnia. Powodzenia!
Gdy usłyszał już o tym cały świat, nikt nie mógł się oprzeć pokusie, jaką była bezcenna niespodzianka od miliardera. Wzięli się do roboty. Każdy jak potrafił, dzieci- dzieliły się zabawkami, pomagały sobie nawzajem w pracach domowych. Dorośli- ułatwiali sobie nawzajem życie, byli serdeczni. Niemiła koleżanka z pracy podała dziś współpracownikowi papiery kiedy mu spadły, zrobiła kawę, zaproponowała coś słodkiego. Można powiedzieć, że cały świat pochłonął się czynieniem dobrych uczynków. Ludzie na ulicy uśmiechali się do siebie bez żadnego powodu, co rusz każdy chciał w czymś pomóc. W podanym terminie ogłoszono wyniki. Wszyscy zebrali się, by je usłyszeć. Organizator konkursu po krótkiej ciszy powiedział:
- Nagrodę już dawno otrzymaliście. I choć wiele osób już to dostrzegło, to powiem reszcie, co to takiego. Nagrodą jest… pogodzenie świata."
Dziękujemy naszym partnerom: Ambasadzie Węgier, Stowarzyszeniu NIGDY WIĘCEJ i Wydawnictwu Znak. P. Justynie Sucheckiej dzękujemy za udział w obradach jury.